czwartek, 3 maja 2012

Armani Lipstick for Spring

Photobucket

                                                                                                                         ROUGE d'ARMANI No. 507


 As probably some of you already know- I am a big fan of lipsticks. They can bring out a spirit of every single look, by adding a touch of color. Let's say you have 20$ and you can buy only one fashion thing/ accessory. What would it be? I would choose lipstick. Wear it with a simple t-shirt, jeans and high heels(or sneakers;) and still be a fashion lady without spending a lot of money;) Pair it in your imagination with beautifully bouncing soft hair and cat eye make up. End up with a hint of your favourite perfume. Does it feel good;)? Even all grey, black, white outfit with a lipstickthat emphasizes our natural beauty will look just perfect:) This Rouge d'ARMANI pink lipstick is definitely one of my favourtie beauty product this spring!

 Jak pewnie niektórzy z was wiedzą- jestem wielką fanką szminek. Potrafią wydobyć "duszę" z każdego look'u dodając odrobiny koloru. Powiedzmy, że macie do wydania 50zł i możecie kupić tylko jedną rzecz/akcesorium. Co by to było? Zdecydowanie wybrałabym szminkę. "Załóż" ją ze zwykłym t-shirt'em, jeansami i butami na wysokim obcasie(lub trampkami;) i nadal bądź 'modną damą' bez wydawania tony pieniędzy;) Połącz to w Twojej wyobraźni z pięknie poruszającymi się, miękkimi włosami i oczami, podkreślonymi "kocim okiem", za pomocą czarnej kredki lub eye linera. Całość wykończ odrobiną ulubionych perfum. Czujecie coś pozytywnego;)? Nawet cały szary, czarny, biały strój, w połączeniu ze szminką, która podkreśla nasze naturalne piękno, będzie wyglądał idealnie;)! 'Rouge d'Armani' w tym kolorze jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych kosmetyków tej wiosny!

6 komentarzy:

cat-i-ushka pisze...

kolor bardzo ładny :) a jak z komfortem "noszenia"? nawilża? długo się trzyma ust?

LPNY by Monika Pierzynowska pisze...

nawilża, a do tego baardzo długo się trzyma, możesz jeść, pić, a ona nadal pozostanie na ustach. Jeśli chodzi o trwałość, to zdecydowanie jest to najlepsza szminka, jaką miałam:)!

Anonimowy pisze...

Aj Moniko jak ja uwielbiam twoje wyczucie stylu. Chyba w tej kwestii nadajemy na tych samych falach:) Szkoda, że tak żadko piszesz. Pozdrawiam

LPNY by Monika Pierzynowska pisze...

Miło mi to słyszeć;)! Bardzo chciałabym pisać częściej!

LPNY by Monika Pierzynowska pisze...

Miło mi to słyszeć;)! Bardzo chciałabym pisać częściej!

Anonimowy pisze...

Czemu ja dopiero dzisiaj "odkryłam" Twojego bloga?! Jest fantastyczny, tylko pisz częściej!!I gdzie relacja z USA!! Pozdrawiam-mała mi:*