sobota, 6 lutego 2010

Prom- a little sneak peak




wearing black sequin dress, red garter, Chanel rose lipstick & purse, Stradivarius black heels, Swarovski crystals long earrings

So today a little bit from my private life;) Yesterday was my Prom, which is called 'Studniowka' in Polish. I added a little sneak photos peak from this party. If you will read all note those photos ilustrate what I'm writing about. I don't know how it is in other Countries but in Poland this Party is organized something about a 100 days before exams which allow us going to the Univercities, Colleges etc. The party begins with dance called Polonaise and then we are partying for all night. A 'must have' for every girl that night is red garter and red lingerie;) We believe that this will help us to pass exams with a good result, ehehe. By the way- I like this tradition.
At the beggining I wanted to wear a lace mini dress I bought especially for this occasion. I had a vision to pair it with red lipstick and the same color of nails. But... 20 minutes before leaving my house I decided to change my conception. I repainted my nails to rose pink color and used the same color lipstick and I wore sequin dress except the lace one. Why? Because there was more than 200 girls vearing diffrent dresses mostly made of not shiny fabric. And in those delicate lights on the party my sequin dress was beautiful and elegantly shining, I was the only girl in that kind of dress:) Soo.. It was my time to shine, ehehe:) I also paired my dress with long Swarovski crystals earings and and took my wavy hair to the one side. Unfortunately it's not well seen in any of the photos. Of course I could't forget about my beloved high heels. After a whole night of non stop dancing my feet are dying today, but who cares If it was one of the best nights in my live ever. I will always remember that day.

Dziś coś bardziej prywatnego- mała relacja zdjęciowa z mojej wczorajszej Studniówki:) Rozpisałam się troszeczkę po angielsku, żeby pokazać zagranicznym czytelnikom na czym ta impreza polega, jakie są jej tradycje itd;)
Początkowo zdecydowana byłam założyć koronkową mini sukienkę, którą kupiłam specjalnie na tą okazję, jednak jakieś 20 minut przed wyjściem całkowicie zmieniłam swoją koncepcję. Początkowo chciałam połączyć koronkową sukienkę z czerwonymi ustami i paznokciami w tym samym kolorze. Paznokcie przemalowałam na kolor różany i na usta dodałam szminkę w tym samym kolorze. Sukienkę zmieniłam na cekinową mini. Dlaczego? Ponieważ było tam przynajmniej 200 dziewczyn i każda miała miała sukienkę z 'normalnego' materiału, który nie dawał efektu delikatnego, eleganckiego błysku wśród delikatnych świateł znajdujących się na sali. A więc ta sukienka pozwoliła mi się wyróżnić, to była moja szansa, by 'zabłysnąć':). Sukienkę połączyłam z długimi kolczykami z kryształków Swarovskiego, których niestety nie widać dobrze na żadnym z zdjęć:(, a włosy delikatnie zaczesałam na bok. Oczywiście nie mogłam zapomnieć o moich ukochanych wysokich obcasach, dzięki którym po całonocnym tańczeniu, moje stopy wprost odpadają. Ale kto o to dba, jeśli ta noc była jedną z najpiękniejszych w moim życiu:) Nigdy nie zapomnę tego dnia.
A na zdjęciach mini relacja ze Studniówki.

33 komentarze:

Treacle pisze...

I love that sequined dress, and the red garter is so saucy! Looks like you had fun. :-)

Marta pisze...

faajnie:)

No Life Till Leather pisze...

Nie miałabym aż tyle odwagi aby w ostatniej chwili zmienić decyzję... ale wyglądałaś cudownie i niewątpliwie wyróżniałaś się z tłumu ;)Cekiny w czerni są naprawdę eleganckie. Swoją mini założyłam na półmetek :) Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

śliczna sukienka

Martiarti pisze...

Pięknie wyglądałaś;) Spontaniczne akcje są najlepsze:D!

Anonimowy pisze...

ach cekiny, cudo!!!

patryszja pisze...

naprawdę, nie ma róźnicy, co założyłaś! nawet gdyby był to czarny polietylenowy wór, zwany potocznie workiem na śmieci, wyglądałabyś zjawiskowo, bo jesteś tak piękna! :)

Unknown pisze...

Po Twojej minie widać , że dobrze się bawiłaś.
Mnie czeka to za rok i mam nadzieję, że także zapamiętam to wydarzenie jako jedne z najpiękniejszych w moim życiu.
Twoja sukienka mnie urzekła. Prosta forma , krój są elementem klasycznym, natomiast cekiny spowodowały , że byłaś tego wieczoru niczym " shinin` star"

http://megwearsviolet.blogspot.com/

pozdrawiam
meg

Angelika pisze...

Kobieta zmienną jest! ;) Ale sukienka śliczna! Uwielbiam cekiny. Ale tylko na imprezy.

playwithfashion pisze...

Cudnie wyglądałaś! Super look!!

Marz pisze...

You look gorgeous! I love the red lipstick, it's really pretty!
-Marz

Taylor pisze...

I bet that dress did sparkle so beautifully as you did. It was a great choice.

How old are you? I surely thought you were in your very early 20's!

fashioneria pisze...

Dobrze, że załozylaś cekiny. Ja na swojej studniwce też miałam cekinową sukienkę i u żadnej innej dziewczyny takiej nie widziałam ;-))
Wyglądałaś pięknie!

lavender summer pisze...

Pięknie wyglądałaś!
Ja do dziś żałuję, że dałam się namówić i założyłam na studniówkę długą sukienkę:/

agatiszka pisze...

Aleeeee nogi :)

Agnieszka Szykor pisze...

dziwne, kiedy ja pisałam notkę o studniówce nawet do głowy mi nie przyszło, że zagraniczni koledzy Nasi mogliby nie wiedzieć co i jak :). heheh, fajnie, że im to przybliżyłaś :).

a wyglądać wyglądałaś pięknie. ktoś już to tu napisał, ale jesteś typem kobiety, która nawet w szmacie będzie wyglądała pięknie, a że sukienka była również piękna i pokazywała Twe długie nogi... to już klasa sama w sobie :).

Mała Gosia pisze...

ano tak isę czasem zdarza :) dobry wybór z ta mini. Taka lekka ekstrawagancja, ale bez przesady :)

Anonimowy pisze...

HI GIRL! I FOUND NOW YOUR BLOG AND I REALLY LIKE YOUR STYLE AND YOUR CHARME! SO... I FOLLOW YOUR BLOG!

KISS KISS.

http://theminetteissue.blogspot.com/

Ann. pisze...

cekinowe sukienki - ostatnio moje love :)

Taylor Sterling pisze...

you are so pretty! love the dress

Benedicte pisze...

Looking good!

Paula C pisze...

Z pewnością się wyróżniałaś !:) Czad!

Agatt pisze...

W życiu nie pomyślałabym, że jesteśmy w tym samym wieku!;D Super wybór! PS.Poczekaj do przyszłęgo weekendu na mój studniówkowy look;)

LPNY by Monika Pierzynowska pisze...

aw thank you guys so much! / Dziękuję wam ślicznie:)

Taylor B: Still 18, but in next two months I will turn 19;) Soo it's not so far from 20 years old, eheh;)

Anonimowy pisze...

Pięknie wyglądałaś! Mam nadzieję, że pokażesz jeszcze kiedyś kolczyki z bliska;))

Sara pisze...

Super sukieneczka, na pewno się wyróżniałaś w tłumie:) Oj jak ja żałuję, że moja studniówka należy już do historii. A swoją drogą teraz pewnie wybrała bym inna sukienkę, może nawet cekinową ;)

ElthonJohn pisze...

nie wiem czemu ubzdurałam sobie, że jesteś studentką. no nic.
tak czy inaczej wyglądałaś prześlicznie.

Natalka pisze...

Zazdroszczę studniówek, sama z chęcią bym poszła jeszcze raz na swoją, bo była fantastyczna :) sukienka boska!

Gia pisze...

Zabawa przednia :)

fashion-psyche pisze...

Ślicznie wyglądałaś :) sukienka przepiękna :)

COME OVER TO THE DARK SIDE... WE HAVE CANDY pisze...

Wow! You look stunning! Gorgeous dress!

B a la Moda pisze...

You look fantastic. What a great tradition. Love the red part of it!


xoxo
B* a la Moda

Ewelajna82 pisze...

Przegladam Twego bloga i musze powiedziec, ze jestem pod ogromnym wrazeniem Twojej urody. Wybor cekinowej mini na studniowke byl moim zdaniem dosc kontrowersyjny. Moze pokazesz nam kiedys te druga sukienke, ktorej ostatecznie nie zalozylas?