poniedziałek, 28 czerwca 2010

“Beauty of style and harmony and grace and good rhythm depend on simplicity.”

wearing Vintage leather shorts, h&m 3/4 sleeve top, classic Stradivarius lacquer heels, Vintage clutch bag

As leather shorts are one of the stong, statement pieces, I wanted to wear them with something simple. 3/4 sleeve black top is the winner. I also wore it with black classic dotted tights since the weather was not warm enough for bare legs that day. Also I was going for an evening dinner, so leather shorts worn with classic high lacquer heels, black tights, and clutch made this outfit looking more elegant.
I put myself into a small challenge. I really, really wanted to have a beautiful 50's style dress, but couldn't find the perfect one. I bought a nice fabric in peach color and sewing a dress from my dreams myself. It's gonna be a little bit updated version of 50's dress. We'll see how it gonna turn out. Can't wait to wear it. Try to imagine yourself: peach dress matched with classic red nails and maybe red lipstick. I always look on that kind of details.

Skórzane spodenki są jednym z dość mocnych akcentów w garderobie, dlatego chciałam je założyć z czymś prostym. Czarna bluzka z rękawkiem 3/4 została zwycięzcą. Spodenki założyłam także z klasycznymi, czarnymi rajstopami w kropki, między innymi dlatego, że tamtego dnia nie było wystarczająco ciepło, by wyjść w spodenkach bez rajstop. Chciałam również, by strój nabrał odrobinę elegancji, w niezobowiązujący sposób, bo założyłam go na wieczorną kolację. Klasyczne lakierowane szpilki, czarne rajstopy i kopertówka spełniły swoją rolę.
Postawiłam sobie wyzwanie. Bardzo, bardzo chciałam mieć piękną sukienkę w stylu lat 50'tych, ale nigdzie nie mogłam znaleźć tej wymarzonej. Kupiłam materiał w kolorze jogurtu brzoskwiniowego no i zaczęłam ją szyć. Będzie to troszkę unowocześniona wersja sukienki z lat 50'tych. Zobaczymy jak mi to wyjdzie. Nie mogę się doczekać, gdy ją założę. Już widzę oczyma wyobraźni: brzoskwiniowa sukienka połączona z paznokciami w klasycznym, czerwonym kolorze i może czerwoną szminką. Zawsze zwracam uwagę na takie detale.

czwartek, 24 czerwca 2010

Beauty Products- part III ( Hair Care)



Finally the third part of the beauty products- Hair Care. Before I will start writing a review of the products I use, I should say how my hair is. Well, I have to admitt that it's not so simple to take care of them. It's changing from being wavy to curly. Wavy and curly hair are from nature dry, so I have to moisturize them a lot. My hair has its natural color. I try to avoid using hair dryer and let them try naturally after washing it. I use hair iron no more than twice a year;) If I want them to be more straight, I use a big, round brush and a hair dryer./ Nareszcie trzecia część mini cyklu o moich ulubionych kosmetykach. Tym razem napiszę o produktach do pielęgnacji włosów. Zanim zacznę opisywać poszczególne produkty, powiem trochę o moich włosach i ich potrzebach. Dobrze, muszę się przyznać, że moje włosy nie są łatwe do pielęgnacji. Zmieniają się od falowanych do kręconych. Takie włosy z natury są suche i wymagają dodatkowej porcji nawilżenia. Nie farbuję ich, to mój naturalny kolor. Staram się unikać używania suszarki do włosów i po umyciu ich zostawić je, by wyschnęły naturalnie. Prostownicy używam nie częściej niż 2 razy do roku;) Jeśli chcę by były prostsze, wolę użyć dużej szczotki i suszarki.

Ok, so lets start/ Ok, więc zaczynajmy:

1.John Frieda Collection Brilliant Brunette Shampoo and Conditioner- made especially for brunettes. After using this serie my hair is shiny, soft and moisturized. To be honest I'm not always using those products together. Sometimes I'm using John Frieda shampoo with Dove conditioner,Dove Shampoo with John Frieda conditioner, or John Frieda shampoo with TRESemme masque. With every use your hair is getting more and more shiny. They also have a version made for blondes./ John Frieda Collection Brilliant Brunette Szampon i Odżywka- stworzone specjalnie dla brunetek. Po użyciu moje włosy są lśniące, miękkie i nawilżone- bez obciążenia. Szczerze mówiąc nie zawsze używam te produkty razem. Czasem szampon John Frieda łączę z odżywką Dove, czasem używam Szampon Dove z odżywką John Frieda,a czasem łączę szampon John Frieda z maską TRESemme. Z każdym użyciem twoje włosy stają się coraz bardziej lśniące i lśniące- zauważyłam to na sobie. Produkty te występują też w wersji dla blondynek.

2. Dove Intense Care Shampoo and Contidioner for dry and damaged hair- my other favourites. After using it my hair is silky, smooth, soft and moisturized./ Dove Intensywna Terapia- Szampon i Odżywka dla włosów suchych i zniszczonych: kolejni moi ulubieńcy. Po użyciu moje włosy są jedwabiste, gładkie, miękkie i nawilżone. Nie polecam jednak tej serii dla szybko przetłuszczających się włosów- może być dla nich zbyt ciężka.

3. TRESemme Intense Moisturizing Masque- my favourite hair Masque ever! It really helps to moisturize and strengthens your hair and you can see the effects of it even after a long time./ TRESemme maska do włosów Intensywnie Nawilżająca- moja ulubienica, jeśli chodzi o maski do włosów. Pomaga w nawilżaniu i wzmocnieniu włosów, no i co najlepsze efekty po użyciu utrzymują się przez długi czas. Nie widziałam jej w polskich sklepach, jednak można szukać jej na allegro. Jeśli chodzi o produkty TRESemme o ile szampony i odżywki są przeciętne, wszystkie maski z ich serii są niesamowite. Można wybrać wersję specjalnie do potrzeb swoich włosów. Kolejnym plusem jest pojemność- 500ml, która starcza na długo, a przy użyciu na prawdę wystarcza niewielka ilość tej maski.

4. Radical hair mist with horsetail extract- strenghthens hair, helps to keep hair moisturized and protect it from UV rays. I'm using it during the summer time./ Radical mgiełka do włosów Blask Koloru z ekstraktem ze skrzypu polnego- mimo, że nie mam farbowanych włosów, używam tej mgiełki. Latem, przez słońce, moje włosy lubią jaśnieć, jednak ja niekoniecznie to lubię;) Dlatego właśnie latem używam tej mgiełki, bo dzięki niej moje włosy zachowują swój kolor, bo mgiełka ta zawiera filtry UV, chroniące włosy przed słońcem. Dodatkowym plusem jest to, że po użyciu włosy b. łatwo się rozczesują i są wzmocnione. Jeśli ktoś ma problem z regeneracją włosów, polecam całą linię Radical, a szczególnie ampułki. Po terapii ampułkami nawet mocno przesuszone włosy są odżywione, zregenerowane.

5.Elnett de Luxe Hair Spray- what I love about it? That I can take it off from my hair any time, by brushing it, that It keeps my hair style, even when it's wet outside.. and that stylish packaging;). I use a small amout of it when my hair is already dry after washing it. It has a 'retro cosmetics' scent, which is not pretty for everyone, but then you can buy a version without any scent./ Elnett de Luxe lakier do włosów- Co w nim uwielbiam? Mogę go "zdjąć" z włosów kiedy tylko chcę, szczotkując je, pomaga mi chronić włosy przed wilgocią, które lubią się wtedy puszyć. Po użyciu go nie mam tego problemu. No i to stylowe opakowanie;) Używam niewielką jego ilość, gdy moje włosy już wyschną. Ma zapach dość mocny'retro kosmetyków', kojarzących mi się z latami 60'tymi, który dość szybko się ulatnia, jednak, gdy kogoś drażni ten zapach, można wybrać wersję bezzapachową.

6. CHI Silk Infusion hair silk- I was using a hair silk from different brands and this one is the best. I use just a small amout of it to the ends of my hair to avoid splitting./ CHI Silk Infusion- jedwab do włosów: Używałam jedwabiu do włosów różnych firm i ten jest zdecydowanie najlepszy. Używam jego niewielką ilość na końcówki włosów, by zapobiegać ich rozdwajaniu.

Sorry that you had to wait so long for this post, hope you enjoyed reading it! If you have any question, leave a comment. I will answer it as soon as possible. Besos!/ Przepraszam, że tak długo musieliście czekać na ten post. Mam nadzieję, że wam się spodobał. Jeśli macie jakieś pytania, zostawcie je w komentarzu. Postaram się na nie odpowiedzieć tak szybko, jak to możliwe.Besos!

środa, 23 czerwca 2010

Silk fabrics and red lips

wearing Zara silk blouse & nude ballet flats, Chanel red lipstick- (No. 58- Audace)

Sorry for lack of posts lately, but I had some problems with the site I'm uploading the photos to my blog.
Nude silk blouse and red lips. I admire that kind of mixes. It's far, far away from vulgar look. It's delicate and feminine. I always thought and still think that delicate silk fabrics (and clothes made from them) and red lips are one of the things strongy identified with a real, grown up woman. Do you remember the times when you were just a girl who could't wait to be able to wear out her first pair of high heel shoes? Or to be old enough to try on a delicate make-up, just to start to feel how is it like to be a woman, trying to learn it. When I was fifteen, I was dreaming about being old enough to wear a red lipstick. In a real big secret I bought myself one and try it on in my home all the time- just for fun. So now I'm so happy I'm at the age I can use it whenever I want. Oh, and I took my new ballet flats for a walk;) Wish you a nice day!

Przepraszam, że ostatnio nie było zbyt wielu postów- miałam pewne problemy ze stroną, na którą załadowuję zdjęcia na bloga.
Jedwabna cielista koszula i czerwone usta. Uwielbiam tego typu połączenia. Dalekie są od wulgarności, są delikatne i kobiece. Zawsze myślałam, i nadal myślę, że delikatne jedwabne materiały (i ubrania z nich zrobione) i czerwone usta są rzeczami silnie utożsamianymi z prawdziwą kobietą. Pamiętacie, gdy byłyście jeszcze dziewczynkami, które nie mogły się doczekać, by móc założyć swoją pierwszą parę butów na obcasie? Lub by być już w takim wieku, by spróbować chociażby jakiegoś delikatnego makijażu, żeby chociaż troszkę poczuć jak to jest być prawdziwą kobietą. Kiedy miałąm piętnaście lat, marzyłam o tym, by być już w takim wieku, by móc nosić czerwoną szminkę. W tajemnicy przed wszystkimi kupiłam sobie jedną i gdy byłam sama w domu ciągle malowałam nią sobie usta- dla zabawy.. więc teraz jestem szczęśliwa, że jestem wystarczająco "duża", by móc ją używać na każdą okazję. Ah, I wzięłam moje nowe balerinki na spacer;) Życzę wam miłego dnia!

niedziela, 20 czerwca 2010

shoes for the beautiful summer walks

Zara nude leather ballet flats

Say hello to the new member of the family- nude leather ballet flats. I was searching for the perfect ones for a long time. Saw them at Zara during the winter time, but I thought: Oh, later I will find similar ones in the other shop. I didn't. So came back to Zara to take them home. I was lucky enough to get the last pair in my size. Perfect pair of shoes for every summery walks.
Oh and all my readers: You should check out fifty dollar vintage shop with some amazing pieces, like beautiful retro style dresses. With coupon code JADOREFASHION, you will get a 15% discount.

Coś, czego potrzebowałam już od dawna- cieliste balerinki. Przeszukałam chyba wszystkie możliwe miejsca w poszukiwaniu tych idealnych- o prostym modelu i ładnym odcieniu. W Zarze widziałam je już zimą, ale wstrzymałam się z zakupem, myśląc, że gdzie indziej też takie znajdę. No i nie znalazłam. Wróciłam tam po nie i znalazłam ostatnie w moim rozmiarze. Idealne na wszystkie letnie spacery.
Aa i informacja dla wszystkich moich czytelników: na stronie fifty dollar vintage z między innymi pięknymi sukienkami w stylu retro, wpisując przy zakupie hasło JADOREFASHION dostaniecie 15% rabat. Asortyment w tym sklepie zmienia się każdego dnia.

piątek, 18 czerwca 2010

Lace and stripes and all what's nice

wearing Vintage one arm striped blouse, Calvin Klein jeans shorts with lace underneath, Zara beige bag, tan leather ballet flats

I was thinking how do make some basic jeans shorts a little bit different and I added a bit of lace underneath.
Myślałam o tym co zrobić, by troszeczkę zmienić zwykłe, jeansowe spodenki i dodałam trochę koronki pod ich spód.

środa, 16 czerwca 2010

Beauty Products- part II

Today is the second promised part of my favourite beauty products:
Dzisiaj druga obiecana część moich ulubionych produktów do makijażu:

I'm a big fan of lipsticks. When I'm buying them I'm looking for a good quality and a nice, sophisticated packaging. One of my favourites are these from Chanel. Chanel Rouge Allure has a beautiful rose-powdery scent and gives the feeling of a soft lips. My shades are: Nice, darker rose color- 78 Instinctive and a darker shade of red- 58 Audace. My other favourite is the Yves saint Laurent one in a shade No 26. It's a very light, natural pink. It has a silky texture and beautiful smell of peach.
My beloved blush is from Bourjois (15 Rose Eclat). It was firstly made 140 years ago and did not change the formula of this product till today! A rose oil added to this product gives a nice rose-poudre smell.
Any real woman can't live without perfumes. My spring-summer ones are Versace Versense. Light, fresh, but also feminine./ Jestem wielką fanką szminek. Kiedy je kupuję oczekuję dobrej jakości i ładnego, wyszukanego opakowania. Jedne z moich ulubionych są od Chanel. Chanel Rouge Allure ma piękny pudrowo-różany zapach i daje uczucie miękkich ust. Moje odcienie to: Ładny, ciemniejszy różany kolor- 78 Instinctive i ciemniejsza czerwień- 58 Audace. Inną z moich ulubionych jest ta od Yves saint Laurent w odcieniu Nr 26. To dość jasny, naturalny odcień różu. Posiada jedwabistą teksturę i piękny zapach brzoskwini.
Mój ulubiony róż do policzków to ten od Bourjois (15 Rose Eclat). Róż Bourjois został po raz pierwszy wyprodukowany 140 lat temu i nie zmienił formuły po dzień dzisiejszy! Olejek różany dodany do tego produktu nadaje mu miły pudrowo-różany zapach.
Żadna prawdziwa kobieta nie może żyć bez perfum. Moje ulubione na sezon wiosenno-lerni to Versace Versense. Lekkie, świeże, ale także kobiece.

I'm not a big fan of liquid foundations, so I don't usethem. During the hot, summer days I don't use anything else on my face than a sun cream to protect it from UVA/UVB rays. The other days I use a small amout of a mineral powder. My favourite one is True Match Minerals from L'oreal Paris. Maybe it's not a 100% mineral ( it has 95% of natural minerals), but I admire this product. It's without any scent, oil-free with SPF15. It looks as natural as your skin.
Mascara: Diorshow from Dior. It has a nice, oversized brush.
My favourite eyeliner is from essence. It's closed in pen, so it's simple to use it. And it's longlasting.
The best eye crayon I've ever used is from Sephora. I truly recommend it to you.
I hardly ever use any eye shadows. I just don't like them very much. But when I use them I like to use Clinique eye shadow duo( 504 butter pecan).
Nails: I have so many nail polishes, but at this time my favourites are: Chanel -217 Splendeur, and nude colors nail polishes from polish brand called Bell./
Nie jestem wielką fanką podkładów, więc nie używam ich. Podczas gorących, letnich dni nie używam do twarzy niczego, oprócz kremu do ochrony przed słońcem, by chronić ją przed promieniami UVA/UVB. W inne dni używam małą ilość pudru mineralnego. Jednym z moich ulubionych jest True Match Minerals od L'oreal Paris. Może nie jest w 100% mineralny( ma 95% naturalnych minerałów), ale uwielbiam go. Bezzapachowy, bez żadnych tłustych dodatków z Filtrem SPF15. Wygląda tak naturalnie, jak twoja skóra.
Tusz do rzęs: Diorshow od Dior'a. Ma fajną, dużą szczoteczkę.
Mój ulubiony eyeliner jest od essence. Zamknięty w pisaku, łatwo się go używa i ma długą trwałość.
Najlepszą kredką do oczu, jakiej używałam jest ta od Sephory. Szczerze ją wam polecam.
Prawie nigdy nie używam cieni do oczu. Nie lubię ich za bardzo. Jednak kiedy już mnie najdzie ochota na ich użycie, używam te od Clinique(504 butter pecan).
Paznokcie: Mam wiele lakierów do paznokci, jednak na dzień dzisiejszy moimi ulubionymi są: Chanel- 217 Splendeur oraz beżowe i pudroworóżowe odcienie lakierów Bell.

I don't use all of those products all together. Just showed you my favourites. Hope you enjoyed it. Besos!
Nie używam tych produktów wszystkich razem. Pokazałam te, które najbardziej lubię. Mam nadzieję, że spodobało się wam czytanie o nich. Buziaki!

Photos taken myself/ Zdjęcia zrobione przeze mnie.

niedziela, 13 czerwca 2010

Enjoying the Summer

electric blue heart shaped top bought in a small boutique, H&M retro sun hat


Hi everybody! Did you enjoy your weekend? I did. I live near quite near a lake, and I love going there during the Summertime, even just for a walk.. and on Friday my friends and I dedided to eat a lunch there. What can I say.. I adore doing it!
As you probably noticed before I admire old Hollywood style. It was fun to wear this heart-shaped top, which looks like 50's style swimsuit, and match it with a big retro sun hat. Now I'm going to watch another movie with Marilyn Monroe. Wish you a beautiful week!

Witam wszystkich, jak minął wam weekend? Mój zdecydowanie mogę zaliczyć do udanych! Mieszkam dość blisko jeziora i uwielbiam tam chodzić, szczególnie w czasie lata, nawet, jeśli to ma być tylko spacer. W piątek wraz z przyjaciółmi postanowiliśmy zjeść tam lunch- zdecydowanie uwielbiam to robić!
Jak już prawdopodobnie wcześniej zauważyliście, ubóstwiam styl starego Hollywood. Fajnie było się pobawić w tamte czasy, ubierając bluzkę z dekoltem w kształcie serca, która wygląda jak kostium kąpielowy z lat 50'tych i łącząc ją z retro kapeluszem z dużym rondem. Teraz uciekam oglądać kolejny film z Marilyn Monroe. Życzę wam pięknego tygodnia!

czwartek, 10 czerwca 2010

'A woman's perfume tells more about her than her handwriting.'

wearing River Island corset, H&M bandage skirt

What's the best during the summer time is the fact that it's ok to go to the party any time of the week. Oh, I love it!
Yes, Dior spring collection was the inspiration for me, I really enjoy watching this fashion show again and again. In a few words: corsets matched with flowy skirts, retro hair and beautiful red lips. Christian Dior: ' A woman's perfume tells more about her than her handwriting.'

Jedną z najlepszych rzeczy podczas lata jest fakt, że możesz wyjść z przyjaciółmi na miasto każdego dnia tygodnia. Uwielbiam to!
Tak, wiosenna kolekcja Dior'a była dla mnie inspiracją. Pogłabym ten pokaz oglądać i oglądać.. W kilku słowach: gorsety połączone z zwiewnymi spódniczkami, puszystymi włosami w retro stylu i piękne, czerwone usta. Christian Dior: " Perfumy kobiety mówią o niej więcej niż jej charakter pisma."

wtorek, 8 czerwca 2010

Beauty Products- part I



Just like I promised you- I'm writing about my favourite beauty products. I decided to separate it to the three parts: beauty care products, make-up favourites, and hair care. Next part will be revealed at the beggining of the next week and the last part a week after. Beauty care product are the most important for me from this group. It is better to take care of it, than to hide all of the disperfections under the make-up, that you can get rid of by using different beauty care products./ Tak jak wam obiecałam- piszę o moich ulubionych produktach pielęgnacyjnych i tych do makijażu. Postanowiłam podzielić je na trzy części: produkty do pielęgnacji, ulubione produkty do makijażu i ostatnia część- pielęgnacja włosów. Następna część pojawi się na moim blogu na początku następnego tygodnia, a kolejna tydzień później. Produkty do pielęgacji skóry są dla mnie najważniejsze z tej grupy. Lepiej dbać o to by była zdrowa, niż ukrywać jej niedoskonałości pod makijażem, których można się pozbyć używając odpowiednich produktów do pielęgnacji.


1. Clinique 3 steps care system: liquid facial soap in mild, Clarifying lioton in 2 and dramatically different moisturizing gel. This is my favourite skin care routine. It helps you to get a skin without any blemishes. The clarifying lioton gently exfoliate my skin, revealing a radiant skin. How about the dramatically different moisturizing gel? Truly, it soften your skin like heaven. My skin is so soft! You can choose from products for four skin types( from dry to oily ) and I'm type II. Note yourself: First two weeks of using those product you can break out a lot, because it's taking all of your disperfections out of your skin, but after that- welcome a beautiful, healthy skin, soft as silk./ 3 kroki do pięknej skóry Clinique: Mydło w płynie do twarzy w wersji "Mild", rozświetlający tonik do twarzy w wersji 2, i nawilżający "dramatically different moisturizing gel". To moje ulubione produkty pielęgnacyjne do twarzy, używam ich każdego dnia, 2 razy dziennie. Pomagają Ci w otrzymaniu pięknej skóry bez żadnych skaz. Clarifying lioton delikatnie złuszcza naskórek, odkrywając promienną skórę. A co z nawilżającym dramatically different moisturizing gel'em? Szczerze, sprawia, że twoja skóra jest niewiarygodnie miękka. I dzięki temu produktowi taka jest moja skóra! Clinique ma do wyboru całą gamę produktów dla czterech typów skóry (od suchej do tłustej) i ja jestem typem II. Uwaga: przez pierwsze dwa tygodnie używania tej serii, stan twojej skóry może się pogorszyć, ze względu na to, że pozbywają się wszystkich twoich niedoskonałości z głębi skóry, jednak po tym czasie- witaj piękna, zdrowa skóro, miękka jak jedwab.

2. Iwostin Hydratia physiological moisturizing cream with ceramides: a cream made by very good polish brand. It contains the physiological substances, wich helps avoid loosen a urea from our skin, wich is binding the water in deeper layers of our skin. It's really important to have a moisturized skin in its every layer, no matter how skin type you are. A lot of moisturizing creams have a heavy formula or close your pores, but this cream is different. I use it every evening, after Clinique 3 steps system. Because of it my skin stays moisturized just like it shoud./ Iwostin Hydratia- fizjologiczny krem nawilżający z ceramidami: Zawiera substancje fizjologiczne, które zapobiegają przed utratą mocznika ze skóry, odpowiedzialnego za wiązanie skóry w jego głębszych warstwach. To bardzo ważne, by skóra była nawilżona w jej każdej warstwie, nie tylko z zewnątrz, niezależnie od tego jaki posiada się typ skóry. Wiele nawilżających kremów ma ciężkie formuły lub powoduje zamykanie się porów, przez co na skórze powstają niedoskonałości, jednak ten krem jest inny. Nawilża, bez obaw, że powstaną na niej niedoskonałości. Posiada również wiele innych właściwości, o których nie będę teraz pisać. Warto w niego zainwestować. Używam go każdego wieczoru, po zastosowaniu 3 kroków Clinique. Szczerze polecam wszystkie produkty Iwostinu, są dermokosmetykami do kupienia w aptece. Nie dość, że mają zbawienne właściwości dla naszej skóry, to są bardzo przystępne cenowo.

3. Garnier essentials complete cleansing milk: I love its smell, I love this product. It contains cleansing micro oils and fruit extracts. It is really the best to remove your make-up every evening, leaving your skin well purified. You can choose from a few versions for different skin types, I'm using one for normal & combination skin. / Garnier Mleczko do demakijażu- podstawa pielęgnacji: Kocham jego zapach, kocham ten produkt. W swojej formule zawiera wyciąg z winogron. Jest niezastąpiony, jeśli chodzi o wieczorne oczyszczanie skóry z makijażu. Występuje w kilku rodzajach, dla różych typów skóry, ja używam tego dla skóry normalnej i mieszanej. Występuje też w wersji chusteczek do demakijażu, które też polecam.

4. Avène Cleanance Sunscreen SPF 30: especially during the summer time it is important to protect your skin from UVA and UVB rays, which can be harmful on the dermis and epidermis. I choose this product cause it's protecting my skin, while leaving it matte and what's the best I don't have to worry that it will make my skin break out, because of non-oily formula. During the summer time I'm using this product is my everyday skin routine before leaving my home./ Avène Cleanance- krem ochronny przed słońcem SPF 30: zwłaszcza podczas lata to bardzo ważne, by chronić naszą skórę przed promieniami UVA i UVB, które mogą być szkodliwe zarówno dla skóry właściwej, jak i naskórka. Wybrałam ten produkt, bo chroni moją skórę i dodatkowo zostawia ją matową. Co jeszcze lepsze, nie zapycha porów w skórze, dzięki swojej nietłustej formule. Podczas lata produkt ten używam każdego dnia przed wyjściem z domu.

5. Garnier mineral deodorant- beauty care: Without alcohol, with active mineral. My favourite deodorant. My skin is breathing, staying dry and soft. Other pluses? Its beautiful scent, I could smell it forever. / dezodorant Garnier mineral- beauty care: Bez alkoholu, z aktywnym minerałem. Mój ulubiony dezodorant. Po użyciu moja skóra nadal oddycha, jest sucha i miękka. Inne plusy? Piękny zapach, mogłabym go czuć już zawsze.

6. Carmex lip balm: best product ever. It's always in my bag. Leaves my lips soft and moisturized. During the summer time I'm using a cherry version with SPF 15 sunscreen. It has a lighter formula than the classic version and a beautiful scent, making me feel like I wonna bite my lips after using it!/ Balsam do ust Carmex: najlepszy produkt na świecie. Zawsze mam go w torebce. Zostawia moje usta miękkie i nawilżone. Podczas lata używam wersji o zapachu wiśniowym z filterm SPF 15. Ma lżejszą formułę od wersji klasycznej i do tego piękny zapach, który sprawia, że po użyciu go mam ochotę ugryźć się w usta!

7. Green Tea: yes, I added it to beauty product. It has so many good affections not only for your skin, but also for your health. I could write a whole post about it. It contains antioxidants, helping your skin to stay as long young as it's possible.
It is important to drink a good quality one. I'm drinking it at least once a day for 6 years now./ Zielona Herbata: tak, dodałam ją do produktów do pielęgnacji. Ma tyle dobroczynnych właściwości nie tylko dla naszej skóry, jednak również dla naszego zdrowia. Mogłabym o niej wiele napisać. Zawiera antyoxydanty, pomagające naszej skórze zostać tak długo młode, jak to możliwe. To ważne, by pić zieloną herbatę dobrej jakości. Ja piję przynajmniej jedną filiżankę dziennie już od może 6 lat.

8. Camomile Tea: Another tea I reccomend you. It also has a lot of salutary properties. I don't know If any of you noticed it, but when you drink this tea in your daily basic, it helps you do get rid of any disperfections, making your skin looking flawless. I'm drinking it every day too. You should try it!/Herbata rumiankowa: Kolejna herbata, którą wam polecam. Również ta herbata ma wiele zbawiennych właściwości. Nie wiem, czy ktoś z was też to zauważył, jednak, gdy pije się tą herbatę każdego dnia, pomaga ona w pozbyciu się wszelkich niedoskonałości, sprawiając, że skóra wygląda nieskazitelnie. Również często ją piję. Powinniście jej spróbować!

Well, that's it! My favourite beauty care products. Of course, I don't say these products are best for you, these are the ones that work best for me and maybe some of them will become your favourites too! Hope you enjoyed reading it. If you have any questions, write them in the comments, I will answer them as soon as possible. If you would also like to get to know some more inpormations about some products, just write it, I can write another post about it. Besos!/ Tak, a więc to moje ulubione produkty do pielęgnacji. Oczywiście nie mówię, że te produkty będą dla was najlepsze, jednak dla mnie są idealne i może niektóre z nich również staną się waszymi ulubionymi. Mam nadzieję, że spodobało wam się czytanie o nich. Jeśli macie jakieś pytania na temat poszczególnych produktów, napiszcie je w komentarzach, postaram się odpowiedzieć na nie tak szybko, jak to możliwe. Jeśli macie szczególne potrzeby, by dowiedzieć się jeszcze więcej o jakimś produkcie, napiszcie, to postaram się napisać o nim oddzielną notkę. Besos!

niedziela, 6 czerwca 2010

My favourite T-shirt again

t-shirt bought in Madrid, Reserved sequin skirt, dotted tights

I was thinking about a fun way to show my favourite t-shirt, so I wore it with sequin skirt and dotted thights. The t-shirt is my tribute to Vespas and 50's retro girls. Now I'm off to see with my friends:) Wish you a nice Sunday!

Myślałam o fajnym zestawie, żeby pokazać mój ulubiony t-shirt, więc założyłam go z cekinową spódniczką i rajstopami w kropki. Ten t-shirt to mój skłon w stronę Vesp i retro dziewczyn z lat 50'tych. Teraz idę się spotkać z przyjaciółmi:) Życzę wam miłej niedzieli!

piątek, 4 czerwca 2010

Sunlicious Time

Vintage military style shirt-dress, beige lace-ended skirt, H&M waist belt, Zara tan leather sandals & beige bag

Mixed military style with everything what feminine: beautiful skirt, waist belt with a bow and beautiful nude-colored bag. Yes, yes belt and bag are some of my new purchases. I was in a real, big, big need of a nude summer bag since I didn't have any and here it is! A military shirt-dress is one of my second-hand finds and it also looks good without a skirt underneath, but then it's creating a little bit more raw look. And... finally I can wear sandals and other summer shoes- the weather is beautiful!
P.S some of you asked me to write a post about beauty product, so be ready- the post about it will be soon!

Zmiksowałam styl militarny z wszystkim co kobiece: piękną spódniczką, paskiem na talię z wiązaną kokardą i piękną torebką w cielistym kolorze. Tak, tak pasek i torebka to jedne z moich nowych zdobyczy. Byłam w bardzo, bardzo dużej potrzebie posiadania cielistej, letniej torebki, nie mając takiej.. A więc jest! Militarna koszulowa sukienka jest jednym z moich second-hand'owych znalezisk i równie dobrze wygląda bez spódniczki pod spodem, tworząc trochę bardziej surowy look. I... w końcu mogę nosić sandały i inne letnie buty- pogoda jest przepiękna!
P.S niektórzy z was prosili mnie o napisanie o produktach, których używam do pielęgnacji i makijażu, więc bądźcie przygotowani- post już niedługo!

środa, 2 czerwca 2010

Not only a fashion blog

some photos from the past days

A few days ago I decided that this won't be only a fashion blog with photos of outfits. I want to add a little bit of life to this blog, by writing sometimes about how I look on life, show you some interesting things ( but still it will be mostly connected with fashion, just I won't show you my ensembles only, but also other fashion things)... because fashion is not only some clothes or accesories, but it's also a lifestyle. I posted some of my last black and white photos to show. In my opinion black&white photos are the best, but while having a fashion blog you don't have to many occassions to use them since colors are such a big part of fashion. Past days I spent on travelling to some of my favourite polish cities like Gdansk, Sopot, Poznan or Torun. I can't even you show how I enjoyed it. I used to do it every single weekend past years, but during the exams I didn't have that possibility, but now the fashion connected weekends appear for me again! I did all that I love (almost:): shopping, walking on the beach and enjoying life. Oh, I can't wait to show you all of my new fashion babies, all the stuff I bought is amazing, so stay tuned! I guarrantee- you won't be dissapointed. Last day especially made me happy: I was walking through the old town, the weather was beautiful. I bought myself a russian Vogue and this issue is more than good! Almost all the editorials are connected with old 50's style, pin-up girls, photos with Brigitte Bardot- something I really adore. Then, went to the cinema to 'Sex the City 2'. It's a real eye candy for a fashion girl. Carrie's beautiful gold Louboutins and her gorgeous closet, lady Dior and Hermes Birkin bags, vintage Valentino skirt and Rollex watch, beautiful dresses.. I could count for ever! The whole action was soo good too. I already know that I will watch it again!

Kilka dni temu zdecydowałam, że to nie będzie tylko blog, w którym pokazywać będę zdjęcia ze swoimi zestawami. Chcę dodać troszeczkę życia temu blogowi, pisząc czasem o tym, jak spoglądam na życie, pokazując wam interesujące moim zdaniem rzeczy
( oczywiście nadal będzie to w większości związane z modą, jednak oprócz ubrań, będę wam pokazywała inne fashionowe rzeczy)... ponieważ moda to nie tylko ubrania i akcesoria, ale także lifestyle jaki prowadzimy. Umieściłam tu czarno-białe zdjęcia. Moim zdaniem właśnie takie zdjęcia są najlepsze, jednak mając bloga o modzie, nie ma się okazji ich często używać od kiedy moda często wiąże się z pokazywaniem kolorów. Kilka ostatnich dni spędziłam na odwiedzaniu kilku moich ulubionych polskich miast, takich jak Gdańsk, Sopot, Poznań, Toruń. Nawet nie mogę wam pokazać jaką przyjemność mi to sprawiało. Miałam w zwyczaju to robić w każdy weekend, nawet kilka miesięcy temu, jednak w czasie egzaminów i przygotowań do nich, nie mogłam sobie na to pozwolić. Jednak teraz modowe weekendy dla mnie powracają! Robiłam wszystko co kocham (no prawie): zakupy, chodzenie po plaży i cieszenie się życiem. Nie mogę się doczekać, żeby wam pokazać moje nowe fashion babies, wszystko co kupiłam jest świetne, więc czekajcie aż wam je pokażę. Gwarantuję- nie będziecie zawiedzeni! Ostatni dzień szczególnie mnie uszczęśliwił: Spacerowałam sobie po starówce, pogoda była przepiękna. Poszłam sobie kupić rosyjskiego Vogue'a i ten numer jest więcej niż dobry! Prawie wszystkie sesje związane są ze starym stylem lat 50'tych, pin-up girls, są też niesamowite zdjęcia Brigitte Bardot- coś co ubóstwiam. Tego wieczoru odwiedziłam też kino, by obejrzeć "Seks w wielkim mieście 2". To prawdziwa słodycz dla każdej dziewczyny, która kocha modę! Piękne złote Louboutiny Carrie i jej wspaniała garderoba, torebki Lady Dior i Hermes Birkin, vintage'owa spódnica Valentino i zegarek Rollex'a, piękne sukienki... mogłabym wyliczać w nieskończoność! Cała akcja filmu była też b. dobra. Już wiem, że obejrzę ten film znowu!