środa, 23 czerwca 2010

Silk fabrics and red lips

wearing Zara silk blouse & nude ballet flats, Chanel red lipstick- (No. 58- Audace)

Sorry for lack of posts lately, but I had some problems with the site I'm uploading the photos to my blog.
Nude silk blouse and red lips. I admire that kind of mixes. It's far, far away from vulgar look. It's delicate and feminine. I always thought and still think that delicate silk fabrics (and clothes made from them) and red lips are one of the things strongy identified with a real, grown up woman. Do you remember the times when you were just a girl who could't wait to be able to wear out her first pair of high heel shoes? Or to be old enough to try on a delicate make-up, just to start to feel how is it like to be a woman, trying to learn it. When I was fifteen, I was dreaming about being old enough to wear a red lipstick. In a real big secret I bought myself one and try it on in my home all the time- just for fun. So now I'm so happy I'm at the age I can use it whenever I want. Oh, and I took my new ballet flats for a walk;) Wish you a nice day!

Przepraszam, że ostatnio nie było zbyt wielu postów- miałam pewne problemy ze stroną, na którą załadowuję zdjęcia na bloga.
Jedwabna cielista koszula i czerwone usta. Uwielbiam tego typu połączenia. Dalekie są od wulgarności, są delikatne i kobiece. Zawsze myślałam, i nadal myślę, że delikatne jedwabne materiały (i ubrania z nich zrobione) i czerwone usta są rzeczami silnie utożsamianymi z prawdziwą kobietą. Pamiętacie, gdy byłyście jeszcze dziewczynkami, które nie mogły się doczekać, by móc założyć swoją pierwszą parę butów na obcasie? Lub by być już w takim wieku, by spróbować chociażby jakiegoś delikatnego makijażu, żeby chociaż troszkę poczuć jak to jest być prawdziwą kobietą. Kiedy miałąm piętnaście lat, marzyłam o tym, by być już w takim wieku, by móc nosić czerwoną szminkę. W tajemnicy przed wszystkimi kupiłam sobie jedną i gdy byłam sama w domu ciągle malowałam nią sobie usta- dla zabawy.. więc teraz jestem szczęśliwa, że jestem wystarczająco "duża", by móc ją używać na każdą okazję. Ah, I wzięłam moje nowe balerinki na spacer;) Życzę wam miłego dnia!

40 komentarzy:

LPNY by Monika Pierzynowska pisze...

Przepraszam za opóźnienia, post o produktach do pielęgnacji włosów będzie jutro:)!

kasiażynka pisze...

Jeżeli miałabym określić, jaki kolor kojarzy mi się z Tobą najbardziej byłby to właśnie ten "nude".

Malena pisze...

Ja zwykle z ustami pomalowanym na czerwono czuję się źle i ciągle nie dość dorosła :) Ale Tobie, Twojej urodzie pasują idealnie! Bluzka natomiast jest dla mnie kwintesencją kobiecości, jedwab, kolor i luźny fason - po prostu bajka!

No Life Till Leather pisze...

Koszula jest piękna, chciałabym jej dotknąć...Ja muszę się przyznać, ze nigdy nie miałam czerwonej szminki( dobrze ani żadnej innej). Ale do jakiegoś czasu mnie kusi :)

COLOURS OF LIPSTICK pisze...

Pięknie wyglądasz. świetne foty i bluzka jest cudowna. Uwielbiam czerwone usta. POZDRAWIAM

Pawłowska_ pisze...

delikatnie i z klasą :)

Talia pisze...

bardzo podobają mi sie takie połączenia. są proste, ale jakże kobiece. Czerwona szminka pasuje do ciebie idealnie.

Agatt pisze...

bardzo ładne zdjęcia:) mi najbardziej podobają się spodnie! świetnie dopasowane i ładny kolor:) skąd je masz? bo chyba nie napisałaś, albo ja coś przeoczyłam:) pozdrawiam;)

Baśka pisze...

widzę, że wakacje w pełni. tak trzymać!

fashioneria pisze...

Piękna koszula!

playwithfashion pisze...

bardzo podoba mi sie koszula - świetnie do Ciebie pasuje:)

Kasia W. pisze...

świetna bluzka! pasuje Ci ten kolor;)

http://mypointmystyle.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

masz przepiękną koszulę.

Sara pisze...

Ja chociaż jestem "duża" (nawet bardzo pasuje do mnie to określenie przy moim 1,76cm wzrostu;) ) to jednak kiedy umaluję sobie usta czerwoną pomadką, to nadal wyglądam jak mała dziewczynka która dopadła się do kosmetyków mamy :)


Baletki, torba, bluzka wszystko ma śliczny kolor! :)

Room 65 pisze...

Jaka piękna bluzka! Kocham jedwabne rzeczy, szczególnie bluzki. Powiedz mi proszę czy ta koszula pochodzi z najnowszej kolekcji? Jaka jest jej cena?

natis-life-style.blogspot.com pisze...

fajny komplet :) ten kolor i czerwone usta świetne :) pozdrawiam i zapraszam do mnie

Sannas Land of Illusion pisze...

Bardzo fajny zestaw, jeansy mają super kolor, a koszula świetnie się prezentuje :)

Top Trendy Cosmo Glamour pisze...

praktycznie ubrana w czerwoną szminką:) gustownie, delikatnie i z klasą:0 Co do zabaw w czerwoną pomadką, ja byłam lepsza, malowałam się nią w szkole, kiedy byłam poza zasięgiem rodziców:):) wyobrażasz sobie miny nauczycieli??? I zdjęcia z tego okresu?? pozdrawiam

Unknown pisze...

I love it!!!
xoxo
Lamia
http://ginger-chocolateandhoney.blogspot.com/


http://fashionmeandmyself.blogspot.com/

Cindy Van Dyck pisze...

Great look! Love your shirt

Anonimowy pisze...

ślicznie Ci w takiej szmince!;)

LPNY by Monika Pierzynowska pisze...

Agatt: Jeansy też z Zary, kupiłam je już dłuugi czas temu:)

Sara: hehe, z czerwoną szminką jest tak, że trzeba się do niej przyzwyczaić, bo początkowo potrafi "onieśmielać", trzeba nabrać pewności siebie by ją używać. Wiem o czym mówisz, sama kiedyś tak czułam:)

Room 65: 199. Jest ona z tegorocznej kolekcji, kupowałam ją pod koniec marca, więc musisz poszukać w sklepach:)

Top Trendy Cosmo Glamour: haha, to niezła byłaś, ja wtedy nie miałam tyle odwagi;D Jeśli masz zdjęcia z tego okresu to koniecznie musisz pokazać je na blogu;) Śmiesznie jest tak oglądać zdjęcia, nawet z okresu kilku lat wstecz, kiedy to się nam wydawało, że jesteśmy już "taakie dorosłe", hah:)

Thank you my lovely readers:) / Dziękuję kochani:)

Ann. pisze...

Cuuuuuuuuuuudowne kolory :)

Anonimowy pisze...

Uwielbiam czytać Twojego bloga :) Cudne zestawy, wszystko pięknie do Ciebie pasuje :)

Natalka pisze...

Czerwone usta pasują do Ciebie idealnie, cały strój bardzo mi się podoba :)

Modna Komoda pisze...

Mmmm, piękna koszula! A w czerwonej szmince wyglądasz niesamowicie naturalnie :)

Anonimowy pisze...

Pięknie, przepięknie wyglądasz :)

LPNY by Monika Pierzynowska pisze...

Anonimowy: jej, dziękuję. Nawet nie wiesz jak mi to miło czytać:)

Anonimowy: Dziękuję:)

Thank you:) / Dziękuję wam:)

Fuchsia pisze...

Świetna koszula!

Unknown pisze...

Posłodzę. Gdybym miała wybrać jeden z moich ulubionych blogów byłby to Twój. Nie wiem czy to dzięki Twojej magicznej urodzie , cudownemu stylowi czy wrażeniu , że jesteś przemiłą osobą.
Konkretniej. Wyglądasz przepięknie.

ps. Mieszkasz nad morzem. Ja niebawem wyruszam do Gdańska i Sopotu. Czy mogłabyś podobać mi jakieś miejsca warte zobaczenia? Oczywiście nie mówię o tych powszechnie znanych jak molo , deptak i gdańska starówka. Mam raczej na myśli jakieś perełki. Z góry dziękuję:)

całuję
meg

Anonimowy pisze...

Z przyjemnością śledzę Twojego bloga, bardzo się wyróżnia na tle innych:)
pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

Minimalizm w najlepszym wydaniu-piękna kobieta z Ciebie!

Anonimowy pisze...

świetna koszula. idealnie pasują do niej te balerniki :)

carling pisze...

świetne zdjęcia! usta soczyste;)

zapraszam do siebie:
http://thefashionreflections.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

Swietnie wygladasz.!
oraz czekam na post o kosmetykach do wlosow :)

aleksandra pisze...

Czerwona szminka dodaje Ci duzo uroku. Ja odwazylam sie raz pomalowac usta na czerwono na 18stke znajomej. Mialam wrazenie, ze kazdy widzi tylko moje usta i ze wygladam dziwacznie. Moze wybralam niewlasciwy odcien. W kazdym razie Tobie bardzo pasuje i wyglada naturalnie.

http://noideafororginaladress.blogspot.com/

LPNY by Monika Pierzynowska pisze...

meg: dziękuję, aż mnie zawstydziłaś, hehe:) Co prawda nie mam daleko do morza i często jestem w Trójmieście, ale jedyne co Ci mogę poradzić to chodzić, chodzić i chodzić, skręcając we wszystkie uliczki, szczególnie na starym mieście. Teraz nie pamiętam ulicy, ale gdzieś na starym mieście jest fajny sklep z butami, w bardzo dobrych cenach, jak przypomnę sobie nazwę ulicy to Ci napiszę, ale myślę, że go znajdziesz;) Co do reszty- Gdańsk i Sopot to takie urokliwe miasta, mają pełno fajnych restauracji i kawiarenek, najlepiej jak sama wszystko odkryjesz. Jeśli chcesz, mogę zapytać znajomych, co mieszkają tam na co dzień, co by Ci polecić. I jeszcze jedno: podaj kategorię miejsc, którymi jesteś zainteresowana: Chodzi bardziej o zwiedzanie, modę i zakupy, urokliwe miejsca gdzie miło można spędzić czas?

Anonimowy: jejku, dziękuję:) Mam nadzieję, że z kolejnymi postami nadal tak będzie.

Anonimowy: Dzięki:) Post o kosmetykach już jest :)

aleksandra: rzeczywiście dobranie idealnego odcienia to kluczowa sprawa. Do każdego typu urody pasuje inna gama kolorów czerwieni.
No i potem trzeba trochę czasu, żeby się 'oswoić' z czerwoną szminką. Hehe, pamiętam, że moja pierwsza czerwona szminka, o której napisałam w notce też nie była dopasowana do mnie kolorystycznie, także wyglądałam dziwnie;D No ale wtedy nic nie wiedziałam o tym, że czerwoną szminkę dobiera się do typu urody, że inna pasuje blondynkom, inna brunetkom itd;)

Unknown pisze...

Oczywiście chodzi mi o zakupy , bo przecież to moja obsesja :D
Jednakowoż bardziej myślałam o jakiś urokliwych miejscach w , których można spędzić czas. Nietuzinkowych galeriach , kinach czy kawiarniach :)

Bardzo dziękuję :)

pozdrawiam

meg

Drusilla pisze...

starsznie mi się podoba ten kontrast między pudrowymi kolorami stroju i czerwonymi ustami :) jak zwykle cudnie wyglądasz :)

Eat, Sleep, Denim pisze...

I love the nude top!
Eat, Sleep, Denim <3