Przepraszam, że odpowiedzi nie ma dzisiaj, ale nie miałam czasu zrobić zdjęcia, odpowiedź jutro:)!/ Sorry the answer is not today- I didn't have any time today to take a photo of it, but promise, you'll see what it is tomorrow:)!
wracając do postu o pielęgnacji chciałabym Ci zwrócić uwagę na dwie rzeczy. kremy Iwostinu, mimo, że są świetne, zawierają parabeny, natomiast dezodorant Garnier aluminium. proponuję troszeczkę o tym poczytać. jestem pod wrażeniem tego jak o siebie dbasz! bardzo podobało mi się, kiedy napisałaś, że najlepsze ubrania nic nie dadzą, jeśli nie zadbasz o skórę.
Animowy: jej, dzięki za uwagę! Na szczęście krem Iwostinu już zastąpiłam- znalazłam nowy ideał:) Może masz do polecenia jakiś dezodorant? Co do dbania o siebie- to nie kosztuje wiele wysiłku, a mam nadzieję, że zaowocuje w przyszłości tym, że jak najdłużej będę mogła się cieszyć zdrową skórą:)
osobiście używam sebamed, ale od krótkiego czasu, jestem z niego zadowolona, kosztuje około 20 zł. najlepiej zapytaj w aptece, panie Ci doradzą, z tego co wiem, jest ich kilka. mogłabym wiedzieć jakiego kremu teraz używasz?
osobiście używam sebamed, ale od krótkiego czasu, jestem z niego zadowolona, kosztuje około 20 zł. najlepiej zapytaj w aptece, panie Ci doradzą, z tego co wiem, jest ich kilka. mogłabym wiedzieć jakiego kremu teraz używasz?
nonimowy: Dzięki! Nie wiem czego będę używać zimą, ale teraz przerzuciłam się na Biotherm Aquasource Non Stop Oligo-Thermal gel. Mam wersję żelu, bo występuje jeszcze wersja o konsystencji typowej dla kremu. Studiujesz może kosmetologię, jesteś kosmetyczką, czy może interesujesz się kosmetykami;)?
interesuję się kosmetykami, a w tym roku zaczynam studiować farmację. w każdym razie bawię się w analizę składów chemicznych od dłuższego czasu, a wiele rzeczy podpowiada mi dermatolog. wychodzę z założenia, że lepiej wiedzieć, czego się używa, żeby nie zrobić sobie krzywdy, mimo, że się o siebie dba :P
się trochę wetnę (jako chemik ;) i konsument) w dyskusję. z dezodorantów - warto wypróbować Vichy w kulce z zieloną zakrętką (koniecznie zieloną). jest bardzo skuteczny, nie podrażnia skóry, nie wysusza, ładnie pachnie. no i nie zostawia śladów na ubraniach. z kremów - warto wypróbować Physiogel Krem. nie zawiera środków konserwujących, zapachowych i barwników (czyli najczęstszych alergenów). przynosi ulgę bardzo wysuszonej, podrażnionej skórze. do stosowania przez cały rok.
vichy- sole aluminium, niekorzystnie wpływają na skórę twarzy, chociaż skuteczność na nadmierną potliwość mają ponadprzeciętną. o kremie nigdy nie słyszałam, chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej. oczywiście nie jestem chemikiem ani nawet pełnoprawną studentką, jednak tak mi się wydaje, z tego co czytałam.
żeby nie rozpisywać się za bardzo, wklejam linka dla wszystkich zainteresowanych, gdzie wątek jest trochę rozwinięty i gdzie są podane dalsze linki: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=349424
sole glinu mogą, ale nie muszą, mieć związek z rozwojem raka piersi. szczerze mówiąc nie natrafiłam nigdzie na udokumentowany fakt zachorowania przez kogoś na raka piersi - przez używanie antyperspirantu. co oczywiście nie przeczy stwierdzeniu, że u danej osoby może to być JEDEN Z czynników, który wywołał chorobę. żyjemy w czasach, gdy jesteśmy "atakowani" przez wiele niebezpiecznych dla naszych organizmów substancji. do tego dochodzi wielki stres, pośpiech, przetwarzane i faszerowane hormonami/konserwantami jedzenie. tak naprawdę wiele czynników może wpłynąć na powstanie i rozwój choroby.
plus
przy takim rozwoju medycyny, gdzie dla naszego gatunku naturalna selekcja została bardzo mocno zachwiana, należy pamiętać, że jako gatunek jesteśmy i będziemy coraz słabsi, coraz bardziej chorowici - nie tylko ze względu na agresywne czynniki środowiska, ale też ze względu na przekazywanie dalej uszkodzonych genów. co brzmi okrutnie, ale jest faktem.
nie palę papierosów, staram się jeść świadomie i zdrowo. mogę unikać kosmetyków z parabenami, bo są inne świetne bez parabenów. ale póki co nie ma alternatywy dla antyperspirantów, a mycie pach kilka razy dziennie nie wchodzi w grę - więc jestem zmuszona stosować taki antyperspirant, który mi najbardziej odpowiada (na dzień dzisiejszy jest to Vichy, bo nie podrażnia mi skóry, a jest naprawdę skuteczny). (zmieniłam zawód na całkowicie inny, bo praca w lab wywołała u mnie alergię, która czasem powraca, gdy nie przeczytam składu na kosmetyku albo płynie do sprzątania ;)).
mówi się też o szkodliwości kosmetyków przeciwsłonecznych, antykoncepcji hormonalnej, pianek do golenia, szczepionek, past do zębów z fluorem, leków, itd. po prostu nie wolno dać się zwariować :)
a tak w ogóle to czekają Cię Anonimowa ciężkie, ale bardzo ciekawe studia - gratulacje :) i powodzenia!
I szczerze polecam ten Physiogel Krem - to najlepszy krem jaki miałam. Można go kupić tylko w aptece.
Monika - skuszona Twoim opisem kupiłam Vichy Capital Soleil do twarzy :) Fajnie się wchłania :) Przepraszam za długi off-top!
ojej, dziękuję za wyczerpujący komentarz, naprawdę miło się go czytało, świetnie się znasz na kosmetykach :) jeszcze raz dziękuję za uświadomienie ^^ troszkę mnie przerażają, bo wyszły właściwie przypadkiem, ale mam nadzieję, że mi się spodobają.
'Fashion is not something that exists in dresses only. Fashion is in the sky, in the street, fashion has to do with ideas, the way we live, what is happening.' Coco Chanel
e-mail: jeadorefashionblog@gmail.com
44 komentarze:
nie mam pojęcia, ale nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć:)!
Kasia
myślę ze to jakiś dodatek, ale oczywiście nie mam zielonego pojęcia ;)
Róż??
Puderniczka??
:)
Kusisz... Pokazuj zawartość ! W tej chwili :)
Maybe a scarf?
obstawiam okulary albo portfel :)
kosmetyki:)szminka cienie?
Najprawdopodobniej okulary :).
Jeszcze raz paletka :)
M.
Maybe a purse?
O nie, pokaż co tam jest ? może portfel?
zegarek ; >
Ja stawiam na zegarek :) Ale pokaż już! :)))
hmm...też obstawiam zegarek :D
ps. czekam na perfumowy post ;)
nie wiem czemu, ale wydaje mi się że buty.
wyjaw nam zawartość tego pudełka :)
pozdrawiam, Veronique
Nie mam pojęcia, ale już zwijam się z zazdrości! :P
ja obstawiam perfumy ;)
buty!:)
tak, buty xD w takim małym pudelku to chyba dla lalki hahaha :D
obstawiam 5 sztuk małych perfum po 5ml ;)
po wymiarach pudełka obstawiam, że jednak okulary :)
ale pierwsza myśl była - że piękny skórzany brelok.
albo coś z biżu?
A make-up palette?
paletka do makijażu?
Nie mam pojęcie, ale mam taką sama narzutę i poduszki do kompeletu ;)
Przepraszam, że odpowiedzi nie ma dzisiaj, ale nie miałam czasu zrobić zdjęcia, odpowiedź jutro:)!/
Sorry the answer is not today- I didn't have any time today to take a photo of it, but promise, you'll see what it is tomorrow:)!
brelok albo paletka:)
kuuurde, tak dawno tu nie byłam, że nawet nie pamiętam czy odpisałam Ci na pytanie o wynikach matur!
w każdym razie chciałam zapytać jak Tobie rekrutacja poszła? dostałaś się tam gdzie chciałaś? :).
a co do militarnego tshirtu, to kupiłam taki gotowy w TK MAXX ;).
wracając do postu o pielęgnacji chciałabym Ci zwrócić uwagę na dwie rzeczy. kremy Iwostinu, mimo, że są świetne, zawierają parabeny, natomiast dezodorant Garnier aluminium. proponuję troszeczkę o tym poczytać. jestem pod wrażeniem tego jak o siebie dbasz! bardzo podobało mi się, kiedy napisałaś, że najlepsze ubrania nic nie dadzą, jeśli nie zadbasz o skórę.
Some jewelry?
I think it's a keyring :-)
I think it's a keyring :-)
Biżuteria jakaś? może naszyjnik? :) albo portfel.
Animowy: jej, dzięki za uwagę! Na szczęście krem Iwostinu już zastąpiłam- znalazłam nowy ideał:) Może masz do polecenia jakiś dezodorant? Co do dbania o siebie- to nie kosztuje wiele wysiłku, a mam nadzieję, że zaowocuje w przyszłości tym, że jak najdłużej będę mogła się cieszyć zdrową skórą:)
Post o perfumach już niedługo:)
osobiście używam sebamed, ale od krótkiego czasu, jestem z niego zadowolona, kosztuje około 20 zł. najlepiej zapytaj w aptece, panie Ci doradzą, z tego co wiem, jest ich kilka. mogłabym wiedzieć jakiego kremu teraz używasz?
osobiście używam sebamed, ale od krótkiego czasu, jestem z niego zadowolona, kosztuje około 20 zł. najlepiej zapytaj w aptece, panie Ci doradzą, z tego co wiem, jest ich kilka. mogłabym wiedzieć jakiego kremu teraz używasz?
nonimowy: Dzięki! Nie wiem czego będę używać zimą, ale teraz przerzuciłam się na Biotherm Aquasource Non Stop Oligo-Thermal gel. Mam wersję żelu, bo występuje jeszcze wersja o konsystencji typowej dla kremu. Studiujesz może kosmetologię, jesteś kosmetyczką, czy może interesujesz się kosmetykami;)?
interesuję się kosmetykami, a w tym roku zaczynam studiować farmację. w każdym razie bawię się w analizę składów chemicznych od dłuższego czasu, a wiele rzeczy podpowiada mi dermatolog. wychodzę z założenia, że lepiej wiedzieć, czego się używa, żeby nie zrobić sobie krzywdy, mimo, że się o siebie dba :P
się trochę wetnę (jako chemik ;) i konsument) w dyskusję.
z dezodorantów - warto wypróbować Vichy w kulce z zieloną zakrętką (koniecznie zieloną). jest bardzo skuteczny, nie podrażnia skóry, nie wysusza, ładnie pachnie. no i nie zostawia śladów na ubraniach.
z kremów - warto wypróbować Physiogel Krem. nie zawiera środków konserwujących, zapachowych i barwników (czyli najczęstszych alergenów). przynosi ulgę bardzo wysuszonej, podrażnionej skórze. do stosowania przez cały rok.
vichy- sole aluminium, niekorzystnie wpływają na skórę twarzy, chociaż skuteczność na nadmierną potliwość mają ponadprzeciętną.
o kremie nigdy nie słyszałam, chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej.
oczywiście nie jestem chemikiem ani nawet pełnoprawną studentką, jednak tak mi się wydaje, z tego co czytałam.
żeby nie rozpisywać się za bardzo, wklejam linka dla wszystkich zainteresowanych, gdzie wątek jest trochę rozwinięty i gdzie są podane dalsze linki:
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=349424
sole glinu mogą, ale nie muszą, mieć związek z rozwojem raka piersi. szczerze mówiąc nie natrafiłam nigdzie na udokumentowany fakt zachorowania przez kogoś na raka piersi - przez używanie antyperspirantu. co oczywiście nie przeczy stwierdzeniu, że u danej osoby może to być JEDEN Z czynników, który wywołał chorobę.
żyjemy w czasach, gdy jesteśmy "atakowani" przez wiele niebezpiecznych dla naszych organizmów substancji. do tego dochodzi wielki stres, pośpiech, przetwarzane i faszerowane hormonami/konserwantami jedzenie. tak naprawdę wiele czynników może wpłynąć na powstanie i rozwój choroby.
plus
przy takim rozwoju medycyny, gdzie dla naszego gatunku naturalna selekcja została bardzo mocno zachwiana, należy pamiętać, że jako gatunek jesteśmy i będziemy coraz słabsi, coraz bardziej chorowici - nie tylko ze względu na agresywne czynniki środowiska, ale też ze względu na przekazywanie dalej uszkodzonych genów. co brzmi okrutnie, ale jest faktem.
nie palę papierosów, staram się jeść świadomie i zdrowo. mogę unikać kosmetyków z parabenami, bo są inne świetne bez parabenów. ale póki co nie ma alternatywy dla antyperspirantów, a mycie pach kilka razy dziennie nie wchodzi w grę - więc jestem zmuszona stosować taki antyperspirant, który mi najbardziej odpowiada (na dzień dzisiejszy jest to Vichy, bo nie podrażnia mi skóry, a jest naprawdę skuteczny).
(zmieniłam zawód na całkowicie inny, bo praca w lab wywołała u mnie alergię, która czasem powraca, gdy nie przeczytam składu na kosmetyku albo płynie do sprzątania ;)).
mówi się też o szkodliwości kosmetyków przeciwsłonecznych, antykoncepcji hormonalnej, pianek do golenia, szczepionek, past do zębów z fluorem, leków, itd. po prostu nie wolno dać się zwariować :)
a tak w ogóle to czekają Cię Anonimowa ciężkie, ale bardzo ciekawe studia - gratulacje :) i powodzenia!
I szczerze polecam ten Physiogel Krem - to najlepszy krem jaki miałam. Można go kupić tylko w aptece.
Monika - skuszona Twoim opisem kupiłam Vichy Capital Soleil do twarzy :) Fajnie się wchłania :)
Przepraszam za długi off-top!
ojej, dziękuję za wyczerpujący komentarz, naprawdę miło się go czytało, świetnie się znasz na kosmetykach :) jeszcze raz dziękuję za uświadomienie ^^
troszkę mnie przerażają, bo wyszły właściwie przypadkiem, ale mam nadzieję, że mi się spodobają.
perfect for a bussola versilia party
Prześlij komentarz